*Tydzień później, oczami Izy *
Obudziłam się w objęciach Niall’a. Tak słodko spał nie miałam serca go budzić zamknęłam oczy. Wtedy poczułam jak bawi się moimi włosami i jeździ palcem po moim policzku. Uśmiechnęłam się dalej z zamkniętymi oczami i wtuliłam się w niego mocniej, a on dał mi buziaka w policzek. Leżeliśmy tak chyba z 20 minut nic nie mówiąc. Nie wolno było zmarnować takiej pięknej chwili. Po 20 minutach usłyszałam szept do ucha : „Kocham Cię” i poczułam pocałunki na mojej szyi. Oczywiście odwzajemniłam to. Leżeliśmy tak jeszcze długo dopóki w drzwiach nie stanął Zayn, był w samych bokserkach. Od razu odwróciłam głowę i wtuliłam ją w ramie Niall’a.
- Ubrałbyś się co ?
- Nie.
- Spadaj stąd. Nie mam zamiaru na Ciebie patrzeć. – wtrąciłam się.
- Na mnie patrzeć to nie możesz, ale jakoś nie przeszkadza Ci nagi Horan obok Ciebie.
No tak miał rację, leżałam z Niall’em w łóżku prawie naga. Znaczy on w bokserkach, a ja w majtkach i jego koszulce. Ale nam to nie przeszkadzało, było nam dobrze tak jak jest. Postanowiliśmy zejść na dół i zjeść śniadanie. Byłam u chłopaków więc postanowiłam pójść do domu i odpocząć. Pożegnałam się ze wszystkimi. Po przyjściu do domu postanowiłam coś zjeść. Po posiłku poszłam do łazienki. Postawiłam na długą kąpiel. Zrobiłam sobie tam prawdziwy raj. Olejki itp. Siedziałam w łazience chyba z 2 godziny. Cały czas myślałam, o tym wszystkim co wydarzyło się ostatnio a trochę tego było. Z mojego myślenia wyrwał mnie dźwięk telefonu. To był Niall :
- No Hej Skarbie, jesteś w domu ?
- Heej, tak jestem. A czemu pytasz ?
- To może byś mi otworzyła, bo stoję pod drzwiami już z 10 minut i nic.
- Tak jasne, przepraszam już idę.
Wyszłam z wanny, wytarłam się i tylko owinęłam ręcznikiem, i poszłam otworzyć Niall’owi drzwi.
- Wejdź. Zaczekaj chwilę pójdę się ubrać.
- Nie musisz. Tak jest dobrze. – powiedział z wielkim uśmiechem. I w minucie leżeliśmy już w moim pokoju na łóżku.
- Niall, ale ja musze się ubrać przecież nie będziemy tak leżeć.
- Będziemy. – przyciągnął mnie do siebie mocno i zaczął całować.
- Głupku, jak tak to wieczorem. – powiedziałam ,a on ‘’wypuścił ‘’ mnie żebym się ubrała. Kiedy byłam w łazience do pokoju weszła moja mama.
*Oczami Niall’a*
Czekałem na Izę w jej pokoju, gdy nagle do pokoju weszła jej mama. Od razu zerwałem się z łóżka
- Dzień dobry.
- Dzień dobry, a Iza gdzie ?
- Poszła do łazienki.
I w tej chwili z niej wyszła. Jak dobrze. Nie wiedziałem o czym rozmawiać z jej mamą.
* Oczami Izy*
Wyszłam z łazienki, zauważyłam, że moja mama rozmawia z Niall’em.
- O Hej, mamo, już wróciłaś ?
- Tak, dzisiaj trochę szybciej i pomyślałam, że spędzimy razem trochę czasu ale widzę, że jesteś już zajęta.
- Nie, no coś Ty chętnie spędzę z Tobą trochę czasu.
- Ale ? – odezwał się zasmucony Niall
- Poczekaj. Mamo mogę dzisiaj spać u Niall’a ?
- Tak, jasne. Właściwie to chciałam z Tobą o tym porozmawiać i nawet dobrze się składa, że Niall jest. Bo my z tatą postanowiliśmy wyjechać na małe wakacje na 2 tygodnie i jeśli chcesz to możesz jechać z nami albo przez te 2 tygodnie spać z Niall’em jeśli nie będzie miał nic przeciwko.
- Hmm…Niall ? – powiedziałam ze słodkim uśmiechem .
- Ja nie mam nic przeciwko ale jeśli chcesz jechać z rodzicami to nie będę Cię zatrzymywać.
- To mamo postanowione. Będę spać z Niall’em. Odpoczniecie sobie z tatą ode mnie, od pracy itp.
- Dobrze, córciu.
Niall poszedł do domu, a ja zaczęłam rozmawiać z mamą.
- I jak z Niall’em ? Jaki on jest ?
- Hmm…Niall, jest naprawdę świetnym chłopakiem, troszczy się o mnie i wgl cały jest cudowny,
- Ciesze się. A czy wy już, no wiesz ?
- Nie mamo i na razie nie mamy zamiaru, nie śpieszy nam się.
- To dobrze.
Rozmawiałyśmy jeszcze do 18 na różne tematy. Rodzicie jutro wylatywali więc postanowiłam się spakować na te 2 tygodnie. O 19 wpadł po mnie Niall, pożegnałam się z rodzicami wzięłam klucze do domu i udałam się z Niall’em do auta. Kiedy dotarliśmy do domu przywitałam się ze wszystkimi i poszłam zanieść torbę do pokoju Niall’a. Kiedy schylałam się aby położyć torbę poczułam ciepło na plecach to był Niall. Objął mnie od tyłu i zaczął całować po szyi.
- Co dzisiaj robimy, kochanie ? No i przez te 2 tygodnie ?
- Hmm…dzisiaj może jakiś film, a przez 2 tygodnie to się zobaczy.
- Ja liczyłem na coś więcej, ale okej. – i wyszedł z pokoju.
- Ale na co ? – krzyknęłam, żeby usłyszał i podeszłam do drzwi.
- Zobaczysz. – powiedział głośniej.
Zeszłam na dół. Niall’a nie było. Zastałam tam Liam’a, który oglądał Toy Story i płakał. Usiadłam do niego i go przytuliłam. Po chwili dostałam sms’a:
Masz 10 minut, ubierz się ładnie. Kocham Cię. Niall xxx
Ciekawe co wymyślił. Postanowiłam ubrać się bardziej dziewczęco. Ubrałam to. Z włosami nie robiłam nic, zdążyłam tylko pomalować rzęsy i w drzwiach stanął Niall.
- To gdzie mnie zabierasz ?
- Zobaczysz jak już będziemy na miejscu kochanie. – objął mnie w tali i zeszliśmy na dół.
-A wy to gdzie się wybieracie ? Nie za późno już. ? – oznajmił Lou. Był najstarszy, a więc uważał się za najmądrzejszego.
- Nigdy nie jest za późno. – oznajmił Niall. – nie czekajcie na nas, wrócimy późno.
Kiedy już byliśmy na miejscu nie mogłam uwierzyć. Byliśmy w parku w tym samym miejscu gdzie powiedział mi, że mnie kocha. Na trawie był rozłożony koc, świeczki i gitara. Było taaak romantycznie. Zaśpiewał i zagrał mi Truly, madly, deeply i Little Things. O mało nie rozpłakałam się ze szczęścia. Siedzieliśmy tak chyba do północy. Bez słów, nie potrzebowaliśmy tego.
- Chyba powinniśmy już wracać. Jest późno.
- No raczej tak. – wstał z koca i pomógł mi się podnieś. Po 30 minutach leżeliśmy w łóżku wtuleni w siebie. Czułam, że jego przyjaciel zaczyna wariować ale udało mi się to zignorować.
* Oczami Niall’a *
Dalej nie wierzyłem w to, że mam ją przy sobie. Po tym wszystkim co przeszła. Ale jest w tym jeden plus, dzięki temu wiem, że naprawdę ją kocham i nie mógł bym bez niej żyć. Nie wyobrażam sobie tego, że teraz mógłbym leżeć sam w tym łóżku przytulając się do poduszki lub zasnąć z butelkę piwa przed telewizorem. Ten wieczór był idealny.
____________________________________________________
No i jest następny :D Jak wam sie podoba ? PRZYPOMINAM O KOMENTARZACH. UDOWADNIAJCIE, ŻE MAM DLA KOGO PISAĆ !!! < 3333
____________________________________________________
No i jest następny :D Jak wam sie podoba ? PRZYPOMINAM O KOMENTARZACH. UDOWADNIAJCIE, ŻE MAM DLA KOGO PISAĆ !!! < 3333
Dagmara :*
aktualizacja, zrobiłam dzisiaj drobne poprawki z moja kol . < 3
aktualizacja, zrobiłam dzisiaj drobne poprawki z moja kol . < 3
Awww, cieszę się, że Niall jest szczęśliwy! ♥
OdpowiedzUsuńRozdział świetny! ♥
Czekam na next. :)
Pozdrawiam ciepło i życzę weny! ♥
marrymeharrystyles.blogspot.com
Świeeeetny <3 zapraszam http://merkona-amore.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńSuper!!!
OdpowiedzUsuń