środa, 13 lutego 2013

Rozdział 14 :)



* Oczami Izy, kilka dni później *


Siedzieliśmy na kanapie z chłopakami. Zupełnie nie wiedzieliśmy co robić.  :

- Słuchajcie chciałbym wam kogoś przedstawić. – Nagle odezwał się Harry. – Bo ja spotykam się z nią od dłuższego czasu i chyba czas żebyście ją poznali.

- No jasne, że tak. To może jutro o 17. Zamówimy pizze, jakiś film czy coś. Zadzwoń do niej. – powiedziałam z uśmiechem. Cieszyłam się, że Harry sobie kogoś znalazł i, że w końcu mu ze mną przeszło. No chyba, że tłumi to w sobie ale tego nie okazuje. Postanowiliśmy, że pójdziemy do kina, a później do Nando’s. Ubrałam to, włosy zaplotłam w kłosa i zrobiłam lekki makijaż, co u mnie znaczy jedynie tusz do rzęs. Bawiliśmy się świetnie, jak zawsze w swoim towarzystwie i nie przeszkadzało mi to, że byłam tam jedyną dziewczyną. Co do filmu to wybraliśmy jakąś bajkę dla dzieci. Sami nie wiedziemy czemu. Ludzie dość dziwnie się na nas patrzyli, ale my się tym nie przejmowaliśmy. W domu byliśmy o 21, a więc od razu skoczyliśmy do łóżek.


* Następnego dnia *


O 16 poszłam na górę się lekko odświeżyć, poprawiłam makijaż, a włosy spięłam w luźnego koczka. Ubrałam to. Wszyscy siedzieliśmy już na dole, a Harry pojechał po swoją jak na razie koleżankę. Bardzo się cieszyłam. Siedziałam i słuchałam jak chłopaki kłócą się itp. o to jaki film będziemy oglądać.

- To może Toy Story!. – wrzasnął Liam.

- Nie bo się znowu rozpłaczesz tak jak wtedy. – wtrąciłam się. Liam usiadł ze spuszczoną głową na kanapie, przysunęłam się do niego i go przytuliłam, a chłopaki dalej kłócili się o film. Usłyszałam, że drzwi się otwierają od razu wstałam.

- Cześć,  to jest Li. – Harry nie dokończył, bo mu przerwałam.

- Że przepraszam co ? Co ty tu robisz ? – myślałam, że wyskoczę z siebie. To była moja niby ‘’najlepsza przyjaciółka’’. Miałam ochotę jej wydrapać oczy.

- A Ty ? – zapytała również niedowierzając, że mnie widzi.

- Ja, mówiłam Ci o tym kiedyś, ale Ciebie to nie obchodziło. Bo byłaś zajęta swoimi nowymi przyjaciółmi. -  prawie wykrzyczałam jej w twarz.

- Może mi ktoś wyjaśnić o co w tym wszystkim chodzi ? – wrzasnął zdezorientowany Harry.

- A więc tak…- zaczęłam. – Przyjaźniłam się z Lily od 10 lat, dopóki ona nie znalazła sobie nowego towarzystwa i mnie olała. Tak po prostu bez wyjaśnienia.

- To nie prawda. – wrzasnęła Lily.

- Właśnie, że tak. Wciągnął Cię w to wszystko ten twój James. Co, myślałaś, że ćpają i piją to są lepsi ? Widocznie tak.

- Jak byś chciała wiedzieć to już z nim nie jestem i nie zadaje się z nimi. Zmieniłam się wiesz  ?

- Taa…przez to wszystko już Ci w nic nie uwierzę. Nie ufam Ci i nigdy nie będę.

- Lily, chodź do mojego pokoju, chce z Tobą pogadać. – wtrącił się Harry, widocznie miał dość tej naszej kłótni tak jak i reszta.

- Jasne.

Poszli na górę. Od razu poszłam do ogrodu, żeby się uspokoić. Nie wiedziałam co mam zrobić. Przecież ona mi może teraz totalnie namieszać w życiu. Zawsze jak jest dobrze to coś musi się spieprzyć. Z mojego myślenia wyrwał mnie Niall.

- Ejj…co to było ? Opowiesz mi wszystko ? – powiedział siadając obok mnie i mocno przytulając. Pokiwałam głową twierdząco.

- Z Lily przyjaźniłam się odkąd przyjechałam do Londynu. Byłyśmy nie rozłączne. Od jakiegoś czasu zaczęła mnie lekko ignorować. Wtedy jak poznałam Ciebie...powiedziałam jej, że poznałam cudownego chłopaka i, że chyba się zakochałam. - uśmiechnęłam się na samą myśl o tym.- Ona odpowiedziała zwykłym „aha”, zabolało mnie to. Po pewnym czasie przestała się do mnie odzywać. Powiedziała, że jedzie na wakacje z rodzicami, a tak naprawdę to wyjechała gdzieś z tymi jej nowymi „przyjaciółmi”. Kiedy wróciła powiedziała, że nie chce się już ze mną zadawać i wgl. No i koniec.

Kiedy to usłyszał przytulił mnie mocniej. Wtuliłam się w jego tors. Mogłabym spędzić w tej pozycji resztę życia. 

_____________________________________________________

Wiem, że krótki ale przynajmniej jest. Mam małą blokadę. Mam nadzieję, że szybko mi przejdzie. :) I dzisiaj mija miesiąc od założenia bloga < 33 i już ponad 2tys wyświetleń :) nawet nie wiecie jak się ciesze <3 może z tej okazji więcej komentarzy ? Hmm? Dacie rade ? < 33

Pytanie : Czy chcecie w tym opowiadaniu wątek "gejowski" ? 
opinie piszcie w komentarzach...<3

Zapraszam na bloga mojej przyjaciółki <3 :    http://foreveryoungonedirectionopowiadania.blogspot.com/

i jeszcze tu : 
 http://you-carry-me-home-tonight.blogspot.com < 33

Dagmara xxx  

5 komentarzy:

  1. Bez gejów ! A iza niech będzie z harrym <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dlaczego Wy mi wydzieracie pomysły z głowy ?????!!!!! xxx

      Usuń
  2. Fajne, Fajne :))

    Dodam się do obserwatorów i zapraszam na mój blog o tej samej tematyce :]

    http://one-direction-story-by-my.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń