Rozdział 7 :)

Obudziłam się koło 9, Niall już nie spał tylko leżał patrząc się na mnie i gładząc mój policzek i włosy.

- I jak się spało, księżniczko ?

- Z Moim księciem, cudownie .

Dał mi buziaka i zeszliśmy na dół na śniadanie. Chłopcy jeszcze spali co mnie nie zdziwiło.  Po śniadaniu postanowiłam się przebrać , całe szczęście, że moje ciuchy zdążyły już wyschnąć, ubrałam się i poszłam do domu. Żegnałam się z Niall’em chyba z 10 minut. Ale chłopaki nas od siebie oderwali. Miałam później wpaść do nich obejrzeć jakiś film. Wpadałam do domu, szybko się przebrałam i weszłam na TT, dodałam wpis :

„ Dziękuję za wczorajszy wieczór xoxo”

Od razu zadzwoniła do mnie moja przyjaciółka Lily, która była na wakacjach ze swoimi rodzicami. Opowiedziałam jej wszystko, powiedziała mi ,  że ważne abym ja była szczęśliwa. Ona zbytnio nie lubiła 1D, a więc się tym nie przejęła. Około 17 zaczęłam się szykować postawiłam na ten zestaw, ponieważ pogoda dalej była nie najlepsza, nie malowałam się, a włosy zostawiłam takie jakie były. Wyszłam przed 18, do chłopaków miałam 10 minut drogi. Jak się okazało mój kochany Niall nie mógł się już doczekać i wyszedł po mnie. Na razie nie chcieliśmy się ujawniać, a więc tylko mnie przytulił i dał buziaka w policzek, a przywitać mogliśmy się dopiero w domu. Kiedy doszliśmy do domu szybko przywitałam się z chłopakami i poszliśmy do pokoju Niall’a. Po półgodzinnych pieszczotach i buziakach, postanowiliśmy zejść na dół do chłopaków i obejrzeć jakiś film. Ku mojemu zaskoczeniu na dole zastałam Zayn’a z Perrie, Louis’a z Eleanor i Liam’a z Danielle. Harry wybył do klubu. Dziewczyny bardzo miło mnie przyjęły co mnie ucieszyło.  Zaczęliśmy oglądać film, wypadło na komedię romantyczną. Wszyscy byli zainteresowani tą komedią tylko nie my. W połowie filmu poszliśmy zrobić sobie małą kolację. Oczywiście Mój Głodomorek zjadł większą część co mnie rozśmieszyło.

-Ej, dlaczego się ze mnie śmiejesz ? Byłem głodny.- odparł ze smutną miną.

- Śmieję się dlatego, bo jesteś taki słodki.

Od razu rozpromieniał, a ja dostałam całusa.

Zostałam dalej dzisiaj u chłopaków na noc, dostałam sms’a od mamy, że pojechali do cioci i ,że nikogo nie ma w domu i mogę spać u Niall’a. On oczywiście nie miał nic przeciwko. Tyle, że ja dalej nie miałam swoich ubrań i byłam zdana na ciuchy Niall’a. Posiedzieliśmy jeszcze chwile i zasnęliśmy w swoich ramionach.

Około 3 w nocy obudził mnie jakiś hałas zeszłam na dół, jak się okazało był to nawalony w cztery dupy Harry. Postanowiłam odprowadzić go do pokoju aby nikogo nie obudzić. Mamrotał coś pod nosem, ale nie zbyt się tym przejmowałam. Kiedy już kładłam go na łóżko…

_____________________________________________________

Tej już troszeczkę dłuższy. Staram się pisać dłuższe. Teraz akcja będzie się troszkę rozwijać. Nie zawsze jest kolorowo.

Dagmara xxx