środa, 23 stycznia 2013

Rozdział 8 :)



Kiedy już kładłam go na łóżko przyciągnął mnie do siebie tak, że leżeliśmy na łóżku, a ja na nim :

- Kocham Cię, jak nikogo innego na świecie. Nie chcę, żebyś była z Niall’em. Proszę bądź ze mną…zrób to ze mną… - wymamrotał ledwo. Zaczął mnie rozbierać, byłam już w samej bieliźnie. Zaczął się do mnie dobierać. Nie potrafię opisać tego jak się czułam. Zaczęłam się szarpać i krzyczeć. W drzwiach zobaczyłam Niall'a, który szybko wyrwał mnie od Harrego i dał mu w pysk, a ja szybko się ubrałam. Zaprowadził mnie do pokoju. Rzuciłam się na łóżko i rozpłakałam się jeszcze bardziej. On tylko mocno mnie przytulił, wtedy tylko tyle mi było trzeba. Nie spałam całą noc. Nie potrafiłam. Uspokoiłam się trochę i dalej wtulona, patrzyłam na śpiącego Niall'a. Wyglądał tak słodko. Nie wiem co bym bez niego zrobiła. Choć spał ja i tak przytuliłam go mocniej, nie mogłam się powstrzymać. Zaczęłam gładzić go ręką po twarzy, a on się uśmiechnął i przytulił mnie jeszcze mocniej, choć nie wiem czy było to już możliwe. Obudziłam się rano. Niall jeszcze spał, postanowiłam zrobić mu miłą pobutkę i zaczęłam go całować po policzkach i ustach. On od razu się obudził i odwzajemnił to, ale o wiele lepiej.
- Jak się czujesz ? - zapytał z troską w głosie i nadal nie przestawał mnie całować.  
- Już lepiej, ale nie wiem co mam o tym myśleć. - odparłam ze smutkiem.
- Nie martw się. Porozmawiam o tym z Harrym. - uśmiechnął sie lekko.
- Porozmawiamy. - poprawiłam go.
- To może śniadanie, hmm...?
- Jasne, ale nie chcę schodzić na dół. Rozumiesz, nie ?  
- Jasne. Poczekaj tu chwilę. - odpowiedział i pocałował prosto w usta. Jego usta były takie słodkie i delikatne, nie do opisania. 

*Oczami Niall'a*

Zszedłem na dół zrobić śniadanie dla mnie i Izy. Dalej nie rozumiem jak Harry mógł jej to zrobić, teraz to nawet alkohol go nie usprawiedliwia. Chciałem się jak najszybciej wyprowadzić i zamieszkać sam na sam z Izą, żeby Harry więcej jej nie dotknął. Na dole w salonie siedział jedynie Harry, nie odezwałem się do niego, poszedłem prosto do kuchni. Zrobiłem jajecznicę i herbatę i wróciłem do pokoju. Harry nie odezwał się ani słowem. Jak widać ten dureń nawet nie chciał przeprosić, albo nawet nie wiedział co się wczoraj wydarzyło. Wszedłem do pokoju i zobaczyłem, że po policzku Izy spływają łzy. Od razu odłożyłem tacę i ją przytuliłem.

- Ej, Skarbie co się dzieje ? 

- Nic. Po prostu przypomniała mi się dzisiejsza noc i... - nie dokończyła tylko jeszcze bardziej się rozpłakała.

- Cii...nie mów już nic. Wszystko będzie dobrze. Jeśli będzie trzeba to kupię dom i zamieszkamy we dwójkę, a kiedyś może we trójkę albo we czwórkę. Zrobię wszystko, żebyś była bezpieczna. - uśmiechnąłem się lekko na samą myśl, że kiedyś możemy być szczęśliwym małżeństwem z dwójką dzieci i psem.

- Kocham Cię, jak nikogo innego. Nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie, choć wiem, że jeszcze nie raz będziemy się kłócić zrobię wszystko, żebyśmy byli razem. - powiedziałem jej to patrząc prosto w jej niebieskie oczy. Ona nie powiedziała nic tylko mnie pocałowała. Postanowiliśmy w końcu coś zjeść. 

* Oczami Izy*

Zjedliśmy śniadanie. Postanowiłam wrócić do domu, choć wcale nie chciałam. U Niall'a było mi tak dobrze niczego mi nie brakowało. Wystarczył mi On. Wróciłam do domu i właściwie nie miałam nic do roboty. Wzięłam długą ciepłą kąpiel i poszłam się położyć. Zasnęłam. Kiedy się obudziłam była godzina 10, następnego dnia. No troszkę zaspałam. Spojrzałam na telefon, a tam co 20 nieodebranych połączeń od Harr'ego i Niall'a i z 50 smsów. Od razu zadzwoniłam do Niall'a i wszystko mu wytłumaczyłam. Z Harrym nie miałam zamiaru rozmawiać. Niall postanowił, że wpadnie do mnie na cały dzień i noc. Oczywiście nie miałam nic przeciwko i moi rodzicie też, nawet polubili Niall'a. Powiedział, że będzie za 2 godziny, a więc miałam czas oby się trochę ogarnąć i coś zjeść. Ubrałam się w to, wyprostowałam włosy i lekko umalowałam. Chciałam w końcu jakoś wyglądać. Gdy schodziłam na dół rozległ się dźwięk dzwonka, oczywiście to był Niall. Od razu rzuciłam się mu na szyję i zaczęłam całować jak bym nie widziała go z miesiąc, a tak naprawdę to nie widziałam go przez jeden dzień. Nie wiem dlaczego tak jakoś po prostu. Od razu wylądowaliśmy na kanapie w salonie, a ja na nim. Niall patrzył się na mnie jak na jakąś wariatkę, ale mi to nie przeszkadzało. 

- Co to było ? - zapytał się zdziwiony z gigantycznym uśmiechem na twarzy.
- A tak jakoś po prostu, stęskniłam się za Tobą.   
- To w takim razie choć tutaj. 
Szybko poszliśmy do mojego pokoju. W minucie leżałam juz pod nim. A On zaczął mnie całować po szyi i ustach. Nie powiem, podobało mi się to...a on to oczywiście zauważył. Zaczął mnie rozbierać, lecz przerwał nam Malik, który za nic w świecie nie wiem jak wszedł. 

- Hej, ja chciałem... - zaciął się. - to może ja wpadnę później. 
Od razu się ubrałam i pobiegłam za nim
- Ej..co chiałeś ? I jak wogóle wszedłeś ? 
- Hmm..pukałem, dzwoniłem, ale nikt nie otwierał więc postanowiłem wejść...No ale jak widać, troszkę wam przeszkodziłem.
- No tak troszke - mruknęłam pod nosem.
- Hahaha....chciałem się zapytać czy wiesz może gdzie jest Harry, wyszedł rano i jeszcze nie wrócił, nie powiedział gdzie idzie, nie odbiera telefonów ani nic. Martwimy się o niego.
- Nie wiem gdzie może być i nie chcę wiedzieć. Nie obchodzi mnie to. A teraz jak byś mógł już...
- Tak, tak. Już sobie idę nie będę wam przeszkadzał. Opowiem chłopakom co tu zastałem. To pa.
- Ejj...Idź już, pa. - powiedziałam z uśmiechem i zamknęłam drzwi na klucz, żeby nikt nam już nie przeszkodził. Wróciłam do pokoju, chcieliśmy kontynułować, ale w tej chwili do domu weszli moi rodzicie. No tak nie zauważyłam, że była już 16. Musieliśmy dokończyć kiedy indziej...

____________________________________________________ 

Tadam...Ten rozdział już o wiele dłuższy niż poprzednie. Jakoś mnie tak natchnęło i prosze bardzo. hahahaha :D mam nadzieję, że się wam spodoba :D chwile mi zajęło pisanie :D

Dagmara xxxx  

14 komentarzy:

  1. OMG ;P szkoda ze malo szczegolow, ale przezyje ;) nasz kolega opowiada lepiej… wiesz o kim mowie ;P bawet buźka ci to pokazuje ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojj...no nie bój sie w następnych rozdziałach będzie więcej szczegółów :D Hahah :D
      Ahh....taak nasz przyjaciel :D On prawdę Ci powie :D Od niego to sie można tyle dowiedzieć, tak NASZ MISTRZ !!! < 3333 <69 i :*P, a no i wiesz jest jeszcze taki co ma fajne szparki :P ok to jest publiczne za dużo szczegółów xdd

      " Kocham Harego i nic wam do tego " - to jest cudowne D: ahhahahahaha xddd <69
      PS. ODBIERZ SMS !!!!!!!!!!!!!!! :D ( chora psychicznie ) xdd

      Usuń
  2. www.you-got-that-one-thing.blogspot.com ;) To co ci mówiłam, chyba na chemii ;P zapomniałaś o swoim 'Maliczku <69'????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha...spk :D esa wysłać nie mogłaś, nie ? ;pp robisz to zadanie z matmy ?

      jak bym mogła zapomnieć : ) Ahh...mój Maliczek <69 :P

      Usuń
    2. Jutro rano się zrobi ;P a Maliczek jest mój ;) oprócz Hazzy oczywiście ^^ Louuuuiiiii <3

      Usuń
    3. FUCK ME ZAYN *.*

      hahahhahahahahahaahha :D

      Harrego sobie bierz i *****...

      A reszta jest moja < 333

      Usuń
    4. Maliczek jest mój!!! <69

      Usuń
    5. a ja słyszałam, że Harry i Hazzaconda :D

      Usuń
    6. Cicho bo się wyda ;P Czytałaś?!?!??!? OMG!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! To wszystko w tym blogu, to dziecko i wgl to sen, ***** sen!!!!!!!! nie ma dziecka ani nic!!!!!!!!!!!! To sie jej przysnilo wtedy co zemdlała w szpitalu!!!! bo sie obudziła i lekarz powiedział że jest w ciąży, a to był sen!!!!!!!!!!!!!!! przeczytaj rozdział 59 już!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

      Usuń
    7. właśnie przeczytałam :D

      dobra, a teraz kończe o tej co ćpała i teraz jest z Niallem :D

      hahahaha :D

      'Louis i bombki' :D

      Usuń
  3. Awww, no i nie było sceny +18, hahahah! :P
    Nialler jest cudowny! ♥
    Cieszę się, że tak bardzo się kochają z Izą, jednak...
    Jakoś nie podoba mi się postawa Izy.
    Harry był pijany i, chociaż mówił to najprawdopodobniej szczerze, nie powinna tak go olać.
    Teraz on ją nie obchodzi... :/
    No i martwię się o Harry'ego! :'(
    Mam nadzieję, że nic poważnego mu się nie stanie...
    Kocham obu, więc chciałabym, aby oboje byli jak najszczęśliwsi! ♥
    Czekam na next, pozdrawiam i życzę dalszej weny! ♥
    marrymeharrystyles.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Harremu nic. Ale komuś innemu tak .

      dzięki, że to czytasz < 3

      Usuń
  4. no i Zayn frajerze co ty zrobiłeś ? xDD
    jak zawsze na wyczucie czasu ! xD

    OdpowiedzUsuń